sobota, 4 listopada 2017

„Maresi. Kroniki Czerwonego Klasztoru” - Maria Turtschaninoff

Informacje o książce:
TYTUŁ: Maresi. Kroniki Czerwonego Klasztoru
AUTOR: Maria Turtschaninoff
TŁUMACZENIE: Patrycja Włóczyk
WYDAWNICTWO: Młody Book!
ILOŚĆ STRON: 245



[...] świat i tak nas dopada niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy, i że to tchórzostwo próbować się ukrywać.






Maria Turtschaninoff to finlandzka pisarka, która zadebiutowała w roku 2014 pierwszą częścią serii „Kroniki Czerwonego Klasztoru”. Kilka dni temu doczekaliśmy się polskiej wersji, którą ukazała się nakładem wydawnictwa Młody Book!.

Tytułowa Maresi jest jedną z nowicjuszek w Czerwonym Klasztorze oraz narratorem powieści. To z jej wspomnień dowiadujemy się o tym, co wydarzyło się na wyspie, po przybyciu Jai. Nowa mieszkanka Klasztoru skrywa swoją przeszłość, lecz nie ulega wątpliwości, że przeżyła coś okropnego. W nowym miejscu zaczyna czuć się bezpiecznie, jednak od przeszłości trudno jest uciec.

Autorka stworzyła w książce własne miejsce - wyspę, na której znajduje się Czerwony Klasztor. Dla niektórych jest on tylko legendą, jednak po przybyciu na wyspę Menos nikt już nie ma wątpliwości, że to, co słyszeli w opowieściach jest prawdą. Aby dobrze przedstawić czytelnikowi to miejsce, przez pierwsze rozdziały dostajemy opis Klasztoru. Nie jest to jednak opis sam w sobie, lecz dzięki wykorzystaniu wątku przybycia Jai do Klasztoru autorka mogła pozwolić sobie na wspomnienia Maresi, gdy ta opowiadała nowej nowicjuszce o wyspie. Tym samym również my możemy ją poznać. 

Poznajemy zatem nie tylko wyspę, na której żyją same kobiety, ale również jej historię i zasady funkcjonowania. Tu za pochwałę zasługuje sposób wprowadzenia we wszystko czytelnika. Nie było to ani nachalne, ani niezrozumiałe - autorka opisywała wszystko stopniowo, więc poznawania tego świata było przyjemnością. Warto też zauważyć, że każdy aspekt był dopracowany i wyjaśniony.

Niewątpliwie główną bohaterką jest Maresi i to z jej punktu widzenia poznajemy wszystkie wydarzenia. Nie można jednak zapomnieć o pozostałych nowicjuszkach i siostrach, ponieważ one także odgrywają ważną rolę w tej historii. Pomimo tego, że każdą z nich poznajemy tylko pobieżnie, wiemy o nich to, co dla istoty powieści najważniejsze - jaką rolę odgrywa w Klasztorze. 

Początkowe rozdziały są wprowadzeniem do wykreowanego świata, a właściwa fabuła zaczyna się dopiero za setną stroną. To tam przyspiesza tempo powieści, jednak sama akcja nie jest skomplikowana i nietrudno domyśleć się finału tej historii. Nie powinnam oczekiwać od tej książki wielowątkowości, skoro liczy ona niespełna 250 stron, lecz mimo to miałam nadzieję na nieco bardziej zaskakujące wydarzenia. Zakończenie jednak pozostawia nadzieję, że pierwsza część to jedynie wstęp to kolejnych książek i ukrycie marzę, by niedługo móc przeczytać drugi tom, by się przekonać, czy będzie taki, jak sobie wyobrażam.

W tej krótkiej historii autorka starała się poruszyć tematy bliskie młodzieży. Widzimy tu bowiem przykład prawdziwej przyjaźni i bezinteresownej pomocy, a także przemianę Maresi, która z wystraszonej dziewczynki staje się odważną nastolatką, gotową podnieść odpowiedzialność za innych i gotową poświęcić się dla innych, tym samym rezygnując z własnych marzeń. 

Jeśli miałabym polecić komuś tę pozycję, wskazałabym na młodszą młodzież, którą lubi lub chce rozpocząć swoją przygodę z fantastyką. Świetnie wykreowany świat to niewątpliwie atut tej powieść, jednak fabuła pozostawia trochę do życzenia, stąd starsi czytelnicy mogą czuć się rozczarowani.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Młody Book!

3 komentarze :

  1. Myślę, że w wolnej chwili się skuszę. :)
    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny cytat jest <3 Ksiązka srednio pod mój gust jednak ma cos w sobie :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/miekkosc-weluru.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mi się wydaje, że byłaby idealna dla młodszego grona czytelników. ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. To motywuje do dalszej pracy :)
Możesz zostawić link do siebie, na pewno w wolnej chwili wpadnę!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka