Co jakiś czas w moim życiu jest taki moment, kiedy spoglądam na moje półki, a w mojej głowie pojawia się pytanie: skąd to wszystko się wzięło? Także dzisiaj, kiedy minęło półtora miesiąca, odkąd pokazałam tu moje zdobycze z stycznia, lutego, marca i połowy kwietnia, uświadomiłam sobie, że od tego czasu mój regał wzbogacił się o jedenaście nowych tytułów. A oto bohaterowie dzisiejszego wpisu:
• „Czereśnie zawsze muszą być dwie” Magdalena Witkiewicz - już od dawna planowałam zapoznać się z twórczością autorki, a premiera jej nowej powieści i możliwość uczestnictwa w spotkaniu autorskim (więcej: TUTAJ) była ku temu świetną okazją /kupiona na bonito.pl
• „Cichy wielbiciel” Olga Rudnicka - przy okazji Światowego Dnia Książki w Empiku była promocja 3za2, a że miałam do wykorzystania kartę prezentową, postanowiłam w końcu coś wybrać. Tym sposobem w moje ręce trafiły trzy książki polskich autorek
• „Dożywocie” Marta Kisiel - jak wyżej
• „Motylek” Katarzyna Puzyńska - jak wyżej
• „Księga kłamstw” Teri Terry - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Młody Book, bardzo dobra młodzieżówka, która choć w moim odczuciu nie była thrillerem psychologicznym, to umiliła mi kilka wieczorów [RECENZJA]
• „Dom bez okien” Nadia Hashimi - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Kobiecego, właśnie jestem w trakcie lektury, więc recenzja na dniach się pojawi [RECENZJA]
• „Chłopak z innej bajki” Kasie West - egzemplarz recenzencki od księgarni internetowej PanTomasz.pl, kolejna książka tej autorki, która pozwoliła mi na chwilę relaksu [RECENZJA]
• „Uwięzione” Natasha Preston - egzemplarz recenzencki od księgarni internetowej PanTomasz.pl, książka dotarła do mnie wczoraj i już nie mogę się doczekać, aż po nią sięgnę [RECENZJA]
• „Bóg w wielkim mieście” Katarzyna Olubińska - to był bardzo spontaniczny zakup, mam nadzieję, że nie pożałuję swojej decyzji i książka okaże się dobra /kupiona na bonito.pl
• „Jesteś cudem” Regina Brett - tę książkę dostałam od mojej siostry, na mojej półce stoi nieprzeczytane jeszcze „Bóg nigdy nie mruga”, więc koniecznie muszę się w końcu za nie zabrać
• „Dotyk nieba” Ema McKinley, Cheryl Ricker - kiedyś wspomniałam mojej mamie o tej książce i to właśnie ją dostałam w prezencie urodzinowym. Jestem jej bardzo ciekawa, więc będzie moim priorytetem
Tak prezentują się moje zdobycze z drugiej połowy kwietnia i maja. Na razie przeczytałam tylko trzy z nich, ale liczę, że w czerwcu uda mi się choć trochę nadrobić zaległości.
"Motylka" mam od lutego/marca na swojej półce i jeszcze niestety nie znalazłam czasu na jego lekturę :/
OdpowiedzUsuńZnam to, niestety. Także życzę, byś znalazła czas na to, by ją przeczytać :)
Usuń"Motylek" i "Czereśnie..." też zagosciły u mnie ostatnio :)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że nie tylko mnie zaciekawiły te tytuły :)
UsuńCzytałam Bóg nigdy nie mruga i jestem zachwycona. Krótkie, niesamowite lekcje :)
OdpowiedzUsuńJesteś cudem może być równie przyjemne :)
Z tego stosiku interesują mnie Czereśnie <3
W takim razem jestem jeszcze bardziej zachęcona, by w końcu sięgnąć po książki pani Brett :)
UsuńDotyk nieba chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
to mamy podobne plany :)
UsuńBardzo chcę przeczytać "Chłopaka z innej bajki" oraz "Księgę kłamstw".
OdpowiedzUsuńObie bardzo polecam :)
UsuńJestem ciekawa książki "Bóg w wielkim mieście" jak przeczytasz to czekam na recenzję!!! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przeczytać, a recenzja na pewno się pojawi :)
UsuńMam ogromną ochotę na najnowszą powieść Witkiewicz. Czytałam jedną powieść Rudnickiej, ale mnie nie zachwyciła, jednak na pewno sięgnę jeszcze po jakąś książkę tej autorki. W tym lub przyszłym miesiącu na pewno poznam także pióro West. Zaczytanego czerwca!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam „Czereśnie...”! :) Co do Rudnickiej to będzie to moje pierwsze spotkanie, więc dopiero się przekonam, czy odpowiadają mi jej książki. Również życzę zaczytanego czerwca :)
UsuńZazdroszczę Czereśni :) Ja dopiero zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzę udanej lektury, mam nadzieję, że spodoba Ci się tak samo jak mi :)
UsuńDoskonale wiem, co czujesz, bo sama jakiś czas temu robiłam Book Haul i siebie na blogu, a teraz znów mam kilkanaście, jeśli nie ponad 20 (aż boję się policzyć) nowych książek, które przybyły mi od tamtego czasu. Aktualnie jestem w trakcie czytania Dożywocia i mimo że książka jest bardzo zabawna i specyficzna, to kompletnie nie umiem się w nią wciągnąć :(
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Ojej, szkoda :( Ja już mam za sobą jedną książkę pani Kisiel, więc może ze mną będzie inaczej :)
Usuń"Cichy wielbiciel" to wyjątkowo mocna książka, którą wspominam bardzo pozytywnie.
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnęłabym po "Księgę kłamstw" :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Oby i mi przypadła do gustu :) A „Księgę kłamstw” serdecznie polecam :)
Usuń"Księga kłamstw" to naprawdę świetna książka :)
OdpowiedzUsuńAh jak ja lubię takie posty, nawet sobie tu u Ciebie już chyba zostanę :D
Pozdrawiam ciepło! :)
Kasia z Recenzje Kasi :)
Cieszę się ^^
UsuńCiekawi mnie "Księga kłamstw", za którą pewnie niebawem się zabiorę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zapoczytalna.blogspot.com
W takim razie życzę miłej lektury :)
UsuńKoniecznie musisz przeczytać "Jesteś cudem", jest lepsze niż pierwsza książka. Ja swoje książki zazwyczaj mam z biblioteki lub są prezentami
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Ola z pomiedzy-ksiazkami.blogspot.com
Na pewno niebawem się za nią zabiorę :)
UsuńTeż sporo wypożyczam - teraz już mniej niż kiedyś, bo staram się nadrobić zaległości z półek :)
Czytałam Księgę kłamstw i bierz się za nią! :)
OdpowiedzUsuńTeż czytałam, od miesiące recenzja jest na blogu :)
UsuńJestem bardzo ciekawa chłopaka z innej bajki, wciąż próbuję zabrać się za coś od tej autorki i cały czas mi nie wychodzi. Może właśnie ta książka będzie idealna na pierwszy raz. :)
OdpowiedzUsuńhttps://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com
Bardzo Ci ją polecam, jeśli lubisz lekkie i przyjemne książki to koniecznie po nią sięgnij :)
UsuńOgromnie polecam "Chłopaka z innej bajki"! :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam na http://darlingsbookworm.blogspot.com/?m=1
mi polecać nie musisz, bo już jestem po lekturze, o czym wspomniałam :)
UsuńJejciu! Same ciekawe powieści, po które z chęcią sięgnę. U mnie w ostatnim czasie też sporo nowych książek przybyło, dlatego zaczęłam robić spis ile książek przybywa mi rocznie i skąd. Najśmieszniejsze jest to,że sama kupuję ich mało.
OdpowiedzUsuńTeż od pewnego czasu prowadzę taki spis i rzeczywiście kupuję ich coraz mniej, co nie znaczy, czy mało ich do mnie przybywa :)
Usuń