czwartek, 19 kwietnia 2018

„Pierwszy róg” - Richard Schwartz

Informacje o książce:
TYTUŁ: Pierwszy róg
AUTOR: Richard Schwartz
TŁUMACZENIE: Agnieszka Hofmann
WYDAWNICTWO: Initium
ILOŚĆ STRON: 495



Miłość jest przeceniona. [...] O wiele ważniejsze są szacunek, stałość, zaufanie i uczciwość. Tylko wtedy, gdy współistnieją wszystkie te aspekty, można mówić o prawdziwej miłości; wtedy to jest gran'mo'hara.



Niezbyt często sięgam po powieści fantasy, jednak debiut Richarda Schwartza zapowiadał się iście ciekawie. Wszystko zaczyna się w gospodzie z pozoru bardzo przeciętnej. Z powodu zamieci znalazło w niej schronienie wielu podróżnych. Są tam kupcy, bandyci, stary wojownik Havald, tajemnicza Leandra, a także mroczna elfka. Z czasem jednak między gośćmi zaczyna dochodzić do konfliktów, a nagle dochodzi do morderstwa parobka.


Autor wprowadził nas w świat fantasy. Nie brakuje tu tradycyjnych postaci tego gatunku - mamy elfy, krasnoludy, magów. Schwartz wymyślił nowe krainy, kraje, władzę, które poznajemy podczas lektury. Zawdzięczamy to licznym opowieściom i legendom zawartym w powieści. 

Początkowo trudno było mi połapać się wśród bohaterów. Właściwie już od pierwszych stron zostaliśmy wrzuceni do gospody pełnej gości, co spowodowało lekkie zamieszanie. Jednak z czasem większość bohaterów, a przynajmniej tych bardziej istotnych dla fabuły powieści, poznajemy dokładniej. Każdy z nich jest inny, mamy tu wiele różnych charakterów, sami nie do końca wiemy, którzy stoją po stronie dobra, a których lepiej nie spotkać na swojej drodze. 

Jednak najbardziej zagadkową postacią jest sam ser Havald. Pomimo tego, że to właśnie z jego pierwszoosobowej perspektywy poznajemy całą historię, autor wykreował go na bohatera bardzo tajemniczego. Havald niewiele mówi o sobie w rozmowach z innymi, jest bardzo powściągliwy, przez co jego postać niezwykle intryguje. Ta ciekawość powodowała, że coraz chętniej czytałam kolejne strony, aby w końcu dowiedzieć się, jaką historię skrywa wojownik.


Ciekawym wyborem było stworzenie gospody jako głównego miejsca akcji. To tam rozgrywały się ważne wydarzenia, prowadzone były rozmowy, pojawiały się ukradkowe spojrzenia, a także dochodziło do pierwszych spotkań z nowymi gośćmi. Autor z jednej strony ograniczył sobie pole manewru, z drugiej zaś stworzył coś, czego ja absolutnie się nie spodziewałam. Nie przypominam sobie, bym kiedyś miała do czynienia z powieścią, której bohaterowie znajdowali się w jednym miejscu. Z pewnością będzie to jedna z niewielu książek tego gatunku, gdyż fantasy częściej wybiera motyw wędrówki.

Sama fabuła wiązała niejako dwa wątki - rozwiązanie zagadki morderstwa oraz poznanie przeszłości, tego, co się kiedyś wydarzyło na tamtych ziemiach. Chyba zbyt mocno nastawiłam się na coś na wzór kryminału, a jednak sprawa zabójstwa nie była aż tak wysunięta na pierwszy plan. Owszem, miała istotne znaczenie dla rozwoju wydarzeń, lecz w pewnym momencie zeszła nieco na boczny tor.

Język powieści jest wzorowany na starodawny - pojawia się liczba mnoga podczas zwrotów do drugiej osoby, występują tytuły, którymi zwracają się do siebie bohaterowie, nie brakuje też archaizmów. Całość napisana jest przystępnym językiem, czyta się więc łatwo i przyjemnie. 

„Pierwszy róg” może nie wpisze się na listę moich ulubionych książek, ale na pewno będę miło go wspominać. W pamięci pozostanie mi te niestandardowe miejsce akcji, nietuzinkowi bohaterowie oraz szereg tajemnic, które towarzyszą nam przez całą lekturę. Jako że jest to pierwszym tom serii, będę wyczekiwać kolejnych tłumaczeń na język polski. 

5 komentarzy :

  1. Recenzja jak zawsze genialna ale ksiązka nie mój styl totalnie :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/04/zapowiedz-stylizacji-babyblue.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, że lubię fantastykę, to do tej pozycji wyjątkowo mnie nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też rzadko sięgam po fantastykę.. ta wydaje się ciekawa, ale nie wiem, czy dam jej szansę...

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś przeczytać, ale ostatecznie zrezygnowałam i w sumie to nawet nie żałuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka może rozpocząć bardzo interesującą serię fantasy, więc również czekamy na kontynuację! :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. To motywuje do dalszej pracy :)
Możesz zostawić link do siebie, na pewno w wolnej chwili wpadnę!

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka